Bochnia – Nowy Wiśnicz w oczach klas drugich

To już nasza druga wycieczka w tym roku szkolnym. Tym razem uczniowie z kl. 2a i 2b wybrali się do Bochni i Nowego Wiśnicza wraz z paniami: M. Stramą, B. Jagodą, A. Studentowicz – Jagodą. Towarzyszyła nam także pani przewodnik – Dominika. Wycieczkę rozpoczęła zbiórka, na  którą, na szczęście, wszyscy zdążyli, mimo że była 6.45. W Bochni czekali na nas przewodnicy. Podzielili nas na dwie klasowe grupy, następnie ciemnym szybem Campi – windą, zwieźli do kopalni. Niedługo potem kolejką przejechaliśmy pod szyb Sutoris, tam rozpoczęliśmy zwiedzanie. Miało ono charakter podróży w czasie, gdzie zostaliśmy przeniesieni dzięki holograficznym i interaktywnym inscenizacjom. W opowiadaniu o historii kopalni pomagały pani przewodnik ruszające się i mówiące obrazy polskich królów i żupników genueńskich. Jedną z wielu atrakcji było dotarcie do kaplicy Św. Kingi. Uczniów uszczęśliwiło zejście 297 schodami do Komory Ważyn. Można tam było odpocząć, pobawić się, zagrać w tenisa stołowego, w piłkę nożną w największej spośród wszystkich komór, które zostały wydrążone w bocheńskiej kopalni. Tam też zjedliśmy pyszny obiad. Aby zakończyć przygodę z kopalnią i móc zakupić pamiątki musieliśmy ponownie pokonać 297 schodów oraz 212 metrów windą tym razem w górę. Pobyt w kopalni okazał się wielką przygodą, interesującą lekcją oraz świetną zabawą, a to dopiero była połowa wycieczki.

Na zamku w Nowym Wiśniczu także podzieliliśmy się na dwie grupy. Jedna grupa przemierzała kolejne sale zamku Kmitów i Lubomirskich słuchając ciekawej historii  tego magicznego miejsca. Podziwialiśmy stare obrazy, meble, gobeliny, rzeźbione sufity, piękne stroje. W tym samym czasie druga grupa uczestniczyła w warsztatach: Zamkowa Akademia Alchemii . Warsztaty składały się z historycznej pogadanki połączonej m.in. z pokazem alchemicznego sprzętu i „wybuchowych” doświadczeń, odczytem tajnej wiadomości i zawiłej receptury alchemika oraz części praktycznej, podczas której uczniowie samodzielnie przeprowadzili różne eksperymenty. Gdy obie klasy skorzystały z przygotowanych atrakcji przyszedł czas na powrót do Szaflar, gdzie stęsknieni rodzice odebrali nas o godzinie 18.00. Myślę, że wspomnienia tego dnia zostaną z nami na zawsze.

Małgorzata Strama

A oto jak swoje najwspanialsze chwile zapamiętali uczniowie klasy2b:

Najpierw byliśmy w kopalni soli, gdzie najbardziej podobało mi się w stajni. Tam na hologramie był koń – Kuba, który jako ostatni z koni 59 lat temu pracował w kopalni.

Pola

Widzieliśmy też kaplicę całą wykutą z soli. Były tam piękne rzeźby solne. Stały tam Św. Kinga. Św. Jan Paweł II, Św. Barbara.

Ola

Mnie najbardziej podobała się kopalnia soli w Bochni. Cofnęliśmy się tam w czasie zobaczyliśmy jak dawniej wyglądała kopalnia i górnicy, którzy w niej pracowali.

Bartek

W solnej grocie graliśmy na boisku w piłkę nożną i jedliśmy pyszny obiad.

Wojtek

Na wycieczce podobała mi się jazda podziemnym pociągiem. Pociąg był żółty, jechał około 20 km/ godz. przez 1km.Bartek

Fabian

Nigdy nie zapomnę jak na wczorajszej wycieczce jechaliśmy windą w dół na 212m.

Szymon

Podobało mi się jak zwiedzaliśmy zamek.

Emilka

Braliśmy udział w warsztatach alchemii podczas gdy wczoraj byliśmy na zamku w Wiśniczu.

Robiliśmy eksperymenty. Na koniec dostaliśmy  na pamiątkę buteleczki z bursztynem i złotem oraz perfumy dla mamy, które wcześniej sami zrobiliśmy.

Klemens

Na warsztatach zrobiliśmy perfumy o zapachu pomarańczy. Do słoika pipetami wlewaliśmy wodę z barwnikami i robiliśmy różne doświadczenia.

Kamil